Pospecetowa creppypasta, czyli z głową w chmurach…

Dzisiaj znów trochę pofilozofuję, więc jeśli ktoś liczył na zapach palonej elektroniki o poranku musi poczekać do przyszłych wpisów… Od dłuższego czasu myślałem nad artykułami w których przedstawię obawy związane z Cloud Computing. Myślałem też nad rozwinięciem tematu post-pc który niedawno opisał Kadet a wcześniej ja. Wpadłem na pomysł połączenia obu tych pomysłów w dość kreatywnej strasznej fabularnej historyjce z morałem. Zakładam że czytelnicy tego bloga wykazują się wyobraźnią i umiejętnością samodzielnego myślenia, więc odgadnięcie przesłania nie będzie trudne. Pozostaje mi zaprosić do czytania i wierzyć że taka sytuacja nigdy nie nastąpi… (więcej…)

How-to: Mini transmiter AM

UWAGA(Dopisano 6 lipca 2016r): Minęło kilka lat od napisania tego artykułu, a przez ten czas dowiedziałem się kilku rzeczy na temat elektroniki. Co prawda opisane poniżej urządzenie będzie działać, jednak taki prosty schemat ma wady, o których warto wspomnieć. Po pierwsze, sygnał z generatora jest prostokątny, przez co niekoniecznie będzie robił za dobrą falę nośną w modulacji AM. Sygnał prostokątny można rozłożyć na nieskończenie wiele sygnałów sinusoidalnych(a to one są tutaj „podstawowe”), o nieparzystych wielokrotnościach częstotliwości podstawowej. Dlatego jeśli w urządzeniu wykorzystamy np. generator 1MHz, to nadawane informacje będzie można odebrać na przykład na częstotliwości 3MHz, 5MHz i tak dalej(im dalej, tym słabiej). Co prawda może nie zrobilibyśmy nikomu szkody urządzeniem o takiej małej mocy, ale warto pamiętać o tym problemie. Drugą rzeczą jest to, że generator opisany niżej jest przeznaczony do zasilania go napięciem 5V lub 3,3V, a nie 9V. Dlatego w opisanym niżej układzie może „żyć” krócej, niż mógłby normalnie. Dziękuję za uwagę 🙂

——————–

Każdy z nas na pewno słyszał o transmiterach FM, używanych do przesyłania muzyki z odtwarzacza MP3 do radia samochodowego, które nie posiada wejścia liniowego czy gniazda USB. My jednak jesteśmy miłośnikami radia AM, ale czy ktokolwiek widział w sklepie transmiter AM? Niestety nie. Możemy jednak wykonać taki mały nadajnik AM niewielkim kosztem w domowym zaciszu.

(więcej…)

Absurdy Windows 8

Ostatnio wszyscy wydają się być bardzo podekscytowani premierą nowego systemu ze stajni Microsoftu, czyli Windows 8. Do tej pory widziałem testy, narzekania i recenzje, a teraz pora na mnie i wpis, do którego przymierzałem się od dłuższego czasu. Obecnie piszę do Was z Kafla Enterprise. Przy okazji, jest to 32 dzień od kiedy zastąpiłem Siódemkę nowiutkim i świeżym „Kaflem” (jak zwykliśmy nazywać ten system na forum). Najpierw Release Preview, a później świeża instalacja, gdy pojawił się RTM. Brawa dla mnie!

Czas wytknąć Microsoftowi parę niedoróbek i nielogiczności, które dostrzegłem przez cały okres powstawania tego systemu, przymuszając się do testowania każdej opublikowanej kompilacji (Podgląd Dewelopera, Podgląd Konsumenta, Podgląd Wydania i Wydanie Do Produkcji), z różnym skutkiem.

(więcej…)

Koniec „ery PC”?

Kilka słów na dobry początek.

Ostatnio coraz częściej czytamy na różnych stronach poświęconych IT w tym na Techvortalu o zbliżającym się końcu „ery PC” i początku nowej „ery post PC” (Swoją drogą, bardzo twórcza i oryginalna nazwa). W tym wpisie chciałbym przedstawić moje spojrzenie na całą tą sprawę, zapraszam do lektury.

(więcej…)

Windows 8 RTM – pierwsze spojrzenie


3 dni temu wyciekła finalna wersja nowego systemu Microsoftu oznaczona numerem 9200. Oto jeden z pierwszych w Polsce testów nowego systemu który za kilka miesięcy ma zastąpić bardzo ciepło przyjęty przez klientów Windows 7 który niedawno w końcu przegonił pod względem udziału Windows XP i stał się najpopularniejszym systemem operacyjnym na świecie. Przed Microsoftem stoi niezwykle trudne zadanie, bowiem po raz kolejny muszą konkurować sami ze sobą. Czy lepsze jest wrogiem dobrego? Czy Windows 8 ma szansę powtórzyć sukces poprzednika czy raczej zniknąć w mrokach historii informatyki jak Vista czy Win Me? Postaram się odpowiedzieć na te pytania w tym artykule. Zapraszam do czytania. (więcej…)

Komputery kwantowe – przyszłość IT

Artykuł pisałem jakieś dwa lata temu na potrzeby technologii informacyjnej – pokazuje on jednak w dalszym ciągu uproszczoną istotę tej trudnej gałęzi fizyki i informatyki.

Czym jest kwant?

Kwant – najmniejsze… „coś”, z którego składa się „wszystko”. Do tej pory fizycy mają problem z określeniem słowa kwant, używają go w różnych sytuacjach. Można powiedzieć 'kwant energii’ – jest to najmniejsza porcja energii, którą należy dostarczyć układowi, by stała się jakaś reakcja; 'kwant masy’ w myśl tej samej zasady będzie oznaczał najmniejszą masę, jaką ma dane nam ciało. Inaczej rzecz biorąc, jest to nieskończoność pociągnięta w wymierność, w drugą stronę – w ilość zer po przecinku 🙂 (więcej…)

Za co kocham Haiku?

W poprzednim wpisie opisałem rozpoczęcie prac nad systemem Haiku i jego rozwój, teraz czas przedstawić kilka powodów, które sprawiają, że to mój ulubiony OS, choć nie mogę się na niego przesiąść z powodu (niestety dotkliwych) braków w oprogramowaniu. Zostaje mi jedynie mieć nadzieję na to, że z czasem to się zmieni. Osobiście sam pracuję nad paroma skromnymi aplikacjami, które może nie są zbyt „amazing”, ale moim zdaniem, znajdą swoich użytkowników. Gdy tylko prace nad moimi projektami osiągną jakąś przełomową fazę, zapewne się tym z Wami tutaj podzielę. To tyle na wstępie, pozwolę sobie wrócić do tematu.

OSTRZEŻENIE!
Ten wpis może wyglądać jak sponsorowany, ale nic z tych rzeczy, chyba po prostu jestem fanboyem.

(więcej…)

Historia techvortalu. Część 3 – Czasy najnowsze

Oto trzecia i ostatnia część historii Techvortalu gdzie opiszę nasze najnowsze dzieje które już z pewnością pamięta większość z was. Zapraszam do czytania m.in ze względu na nigdy nie pokazywane koncepty nowych wersji, niektóre z nich weszły w życie, inne nie. Opowiem także o ciekawych epizodach i szczegółach naszej działalności. (więcej…)

Techvortal od kuchni – część 1 – środowisko Windows Server

Postanowiłem opisać wszystko to, co dzieje się pod maską naszej Społeczności – a jest tego naprawdę sporo. Przecież musimy na czymś być hostowani, musi ktoś tym zarządzać, musi ktoś to wszystko ogarniać – a jest naprawdę co ogarniać. W serii krótkich, aczkolwiek treściwych wpisów mam zamiar opisać wszystko to, z czym musimy się uporać na co dzień i od święta – począwszy od środowisk Windows Server 2008 R2 i 2012 RC, poprzez panel administratora forum i bloga, aż po drobne szczegóły i zawiłości historyczne, których w naszej krótkiej historii było wiele. Na pierwszy ogień idzie opisanie naszego serwera. Zapraszam do czytania.  (więcej…)