Po poprzednim artykule posypała się fala krytycznych komentarzy z powodu ostrego podejścia do pewnych spraw np. użytkowania Windows XP. Trochę to zaskakujące że to wałkowaniu od dość dawna pewnych tematów wielu ludzi nie potrafi nadal zrozumieć pewnych kwestii. Dlatego w tym krótkim artykule przedstawię kilka logicznych i konkretnych powodów dla których ten system powinien przejść na emeryturę.
1. Wykorzystanie możliwości nowoczesnego sprzętu
Windows XP miał premierę w 2001 roku. W tamtych czasach nikt nawet nie marzył o procesorach wielordzeniowych wyposażonych w kilka gigabajtów ramu i dyski SSD. Dlatego obsługa wielowątkowości kuleje w tym systemie. Windows XP nie potrafi efektywnie rozdzielać zadań na kilka rdzeni/wątków. Ograniczenie ilości widzianej pamięci do około 3,2GB to oklepany temat który nadaje się na osobny akapit (gdyby chciałoby mi się go pisać), nawet włączenie PAE nie pomaga efektywnie wykorzystać nadprogramowej pamięci (zablokowano w SP2). W przypadku 4GB marnuje się jej stosunkowo niewiele, ale przy 8GB już ponad połowa. Pomijam 64 bitowego XP który bazuje już na NT5.2, więc z XP ma tyle wspólnego co dubstep z muzyką…
Brak obsługi TRIM sprawia że po zainstalowaniu XP na SSD nie tylko z czasem spada nam wydajność, ale także zauważalnie skracamy żywotność urządzenia…
Ludzie, obudźcie się. XP działa WOLNIEJ od Windows 7 lub 8 na nowoczesnym sprzęcie, co jest faktem tak oczywistym jak to że zimą pada śnieg który zaskakuje drogowców.
2. Pobór mocy i oszczędzanie energii.
Windows XP posiada o wiele gorsze zarządzanie zasilaniem… właściwie to wcale go nie ma bo całe ustawienia zasilania ograniczają się do jednej opcji wyboru gotowego trybu pracy na którego ustawienia nie mamy wpływu. XP nie potrafi dzielić wątków pomiędzy procesory logiczne/fizyczne. Oczywiste jest że jeden rdzeń obciążony na maxa będzie zawsze pobierał więcej mocy niż dwa po 50%. Laptopy z XP będą której trzymały na baterii i dłużej przechodziły/wychodziły ze stanu uśpienia.
3. Wsparcie techniczne
Nvidia w najnowszych sterownikach 310.33 beta przestała wspierać nie tylko karty serii Geforce 6 i 7, ale także Windows XP. Zapewne w ciągu roku podobnie zrobią inni producenci, gdyż robienie specjalnej wersji danych sterowników/oprogramowania pod XP powoli przestaje być opłacalne. Z systemem tym działa coraz mniej sprzętu i nowszego oprogramowania, widać to szczególnie w przypadku laptopów. Microsoft planuje definitywnie zakończyć wsparcie techniczne dla XP w kwietniu 2014 roku, co sprawi że będą mieli na ten system całkowicie wy*ebane tak jak np. teraz na Windows 98. Już od kilku ładnych lat Microsoft nie wspiera tego systemu w pełni. Ludzie hejtują że nie ma na ten system DX10 i 11, nie ma nowego IE, WMP… A czy wy na miejscu Microsoftu wolelibyście rozwijać nowy produkt czy „pudrować trupa”?
Oto standardowy dialog jaki przeprowadzam z „fanami” Windows XP:
– XP mi przecież wystarczy, nie potrzebuje na moim i5 żadnego lepszego systemu
– 100 lat temu ludzie uważali że automobile są im do niczego niepotrzebne i w zupełności wystarczy im furmanka. Kiedy ostatni raz jeździłeś furmanką?
– XP jest sprawdzony, niezawodny i stabilny, starsze technologie są o wiele bardziej niezawodne niż nowsze.
– XP ma mniejszą „żywotność” w standardowych zastosowaniach niż Windows 7 czy 8. XP nie posiada ochrony plików systemowych na poziomie uprawień NTFS, UAC i masy innych zabezpieczeń przez co trudniej go popsuć. Windows 8 z jeszcze bardziej rygorystycznym LUA i wbudowanymi dwoma antywirusami jest już w ogóle pancerny i nie do zdarcia. Inna sprawa że irytuje to bardziej zaawansowanych użytkowników ale to temat na osobny artykuł…
A co do niezawodności starych technologii. Pierwsze komputery były oparte na lampach elektronowych. Jeden z moich wykładowców znał inżyniera pracującego nad ENIACem którego praca polegała na ich sprawdzaniu i wymianie, średnio co tydzień przepalało się ponad 100 takich lamp. A ty kiedy ostatni raz wymieniałeś tranzystor w swoim Sandy Bridge?
– Mam pełne prawo używać XP, to wolny kraj.
– A ja mam pełne prawo uważać ciebie za idiotę jeśli po przeczytaniu tego tekstu nie wysunąłeś z niego żadnych wniosków.
Podsumowując, ludzie którzy twierdzą że zawsze będą używali Windows XP hamują rozwój informatyki, sami sobie szkodzą i dlatego uważam ich za debili. Jeśli korzystasz z Windows XP to usprawiedliwia cię tylko stary sprzęt, w przeciwnym razie jesteś zwykłym idiotą…